filtr UV - zapomnij ! Dobry UV (taki, żeby nie wpływał na jakość zdjęć) może być droższy od "kita", poza tym przy cyfrowej fotografii nie jest potrzebny. Lepiej osłonę przeciwsłoneczna dokupić - to może poprawić jakość zdjęć.
filtr polaryzacyjny w połączeniu z obiektywem "kręcącym" to koszmar - zanim poustawiasz, wyostrzysz, poprawisz.... itd to chyba szybciej zdejmiesz filtrJa bym poczekał, jeśli bardziej zainteresujesz się krajobrazami to pewnie kupisz szerszy kąt i wtedy dokupisz polar o odpowiedniej średnicy.
Masz super aparat - w końcu Canon :-D to rób zdjęcia ! poznawaj sprzęt, rób jeszcze więcej zdjęć i wtedy sam uznasz czy potrzebny Ci np:
1) uniwesalny superzoom: wygoda, ale jakość gorsza - np Canon 18-200 ze stabilizacją i nie kręcący (filtr o średnicy 72 mm)
2) zoom, ale o krótkiej ogniskowej bo lubisz szerokie kąty - np Canon 10-22 (tu filtr musi mieć 77 mm i dobrze jakby był slim)
3) długi biały ;-) zoom - np Canon 70-200/f4 (filtr dla odmiany 67 mm)
Naprawdę, radzę kupować, w sumie drogie, obiektywy powoli, zgodnie z potrzebami.