nie wiem czy na tyle jestem obeznany by taki obiektyw dobrze sprawdzic, bo jestem jednak poczatkujacym pstrykaczem, malo obytym jeszcze ze sprzetem i wiem, ze kupuje go lekko na wyrost. Chociaz rysy na szklach pewnie zauwaze... pytanie czy jakakolwiek ryska przekresla kupno obiektywu.
Rozumiem ze doradzacie spotkac sie ze sprzedawca, cyknac ze 20 fotek i sprawdzic efekty na kompie. Dopiero przy 2 spotkaniu dokonac wymiany barterowej obiektyw=kaska?:P

mam ciezki orzech do zgryzienia... mo moze jednak kupic nowy za 2,6k

czy rok produkcji/zakupu obiektywu ma znaczenie? lub np. ilosc zdjec nim wykonana?
laickie pytania ale wole zapytac