jeszcze do kolegów z poprzednich stron
ja używam UVki na żużlu, kiedy tzw. szpryca , czyli wyrzucona ze sporą prędkością nawierzchnia spod tylniego koła leci mi prosto w szkło. nawet kiedy czasem mam wątpliwości co do zasadności takiego działania przechodzi mi, kiedy sama dostaje takim odłamkiem w twarz. i nie odważyłabym się zdjąć filtra.
za to nie bardzo widzę sens przy używaniu UV do szkieł do portretów, czy mało ekstremalnych wyzwań. czy pogarsza jakość czy nie - ilu ludzi, tyle zdań
co do rzeczonego tamrona.. mało "popularne" szkło i mało o nim wiadomo. podepnij do body, i potestuj - wiele dowiesz się sam![]()