O skosach pisałem generalnie, nie koniecznie w kontekście 3. To zdjęcie podoba mi się najbardziej z czysto subiektywnych powodów, najlepiej widać na nim miłość, mógłbym coś pisać o równoważących się skosach sylwetki młodego i rąk młodej, o ładnej obróbce, dynamice i innych pierdach ale szczerze mówiąc, mam to w dupie. To tak jak różnica między melomanem i audiofilem, meloman kocha muzykę i może czerpać z niej radość niezależnie od tego na czym jej słucha, audiofil kocha słuchać niuansów, przestrzenności sceny, wysokich i niskich tonów ale wsłuchując się w to wszystko można łatwo zgubić muzykę. To tyle, ten obraz jest piękny i dla tego mi się podoba.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
No to poka skan odbitki.