Ja jestem zdania, że jedno mocne uderzenie na zdjęciu całkowicie wystarczy bo więcej może być przesytem. Zrezygnowałbym z flary i prze kadrował zdjęcie aby nie było takie centralne. Choć odrobinkę.
Ja jestem zdania, że jedno mocne uderzenie na zdjęciu całkowicie wystarczy bo więcej może być przesytem. Zrezygnowałbym z flary i prze kadrował zdjęcie aby nie było takie centralne. Choć odrobinkę.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
Najbardziej zwracają moją uwgę 1,3 i 4 przy czym 3 nie oddawałbym na formacie mniejszym niż a4nie podoba mi się natomiast 6. Co do niższego kontrastu niektórych zdjęć to nie mam zastrzeżeń - ogląda się je bardzo przyjemnie i myslę, że nie na wszystkich zdjęciach trzeba na siłę zwiększać kontrast.
Ogólnie poziom przedstawionych prac jest bardzo wysoki. Co do uwag o "niezbyt ślubnych zdjęciach" to muszę przyznać, że podoba mi się to, iż w tej dziedzinie fotografii odważnie fotografujesz w swoim stylu.
Miłego dniamoja www
Nie czaje, aby myśl Umberto Eco, do której nawiązujesz, (dla tych co jednak nie czytają blogów -tu) była jakoś powiązana z tym, że co sugerujesz. Od dawna wiadomo, ze jednym się jedne rzeczy podobają, innym inne. Czasami to jest rozwijające, ale częściej nie, bo ludzie się zasklepiają w tym co lubią i nie szukają więcej.
Ja uwielbiam szukać więcej, ale to ostatnie zdjęcie mnie do tego szukania zupełnie nie pobudza - dla mnie jest nietrafione. I nie chodzi o AF. Brzydka plastyka, brzydkie przepały na niebie - a uwielbiam przepały przy zachodzącym słońcu. Ale nie tu. Jedyna ładność w tym zdjęciu to kolor/plastyka podłoża kolo nogi pana młodego - trochę mało jak dla mnie;)
Ostatnio edytowane przez Kalina ; 22-05-2009 o 22:43
Pkt 8 regulaminu forum
nawiazujac do eco nie mialem na mysli tego konkretnego zdjecia tylko caly set. tak jak pisalem moglem pokazac same zdjecia typu nr 1 ,3 gdzie sa mlodzi, calujac sie przytulaj, a cala scene pokresla bokeh z 85L.
Wrzucilem inne ujecia na ktorych nie koniecznie mozna rozpoznac pare mloda z imienia i nazwiska. chcialem urozmaicic set wszucajac te mniej kontrastowe blikowe przpalone, mniej lub bardziej , . czuje ze osiagnalem cel, choc czesciowo, czytajac tak zroznicowane opinie. bo przeciez o pewne zaskoczenie wlasnie chodzi, o tą "nieslubnosc" dla niektorych, tak rodzi sie innosc, lepszosc, niesztampowosc. na dzien dzisiejszy tak to widze. oczywisice wszystko sie u mnie zmienia, ewoluuje.
Ostatnio edytowane przez trampek ; 22-05-2009 o 23:46
R5, R6,RF10-20, RF1535, RF2870, RF50L, RF85L, RF70200 2.8, M1 Max
Od dawna wiadomo co się ludziom podoba. I nie trzeba chyba wielkich poszukiwań skoro wiadomo gdzie jest zakorzenione ludzkie poczucie piękna. Podczas poszukiwań łatwo można pobłądzić. Oczywiście jak wiadomo każda reguła ma swoje wyjątki ale wystarczy parę minut rozmowy aby utwierdzić się lub nie w swoich przypuszczeniach dotyczących poczucia piękna i oczekiwań klienta.
Często misie zdaje, że osiągnąłem cel co budzi moje zaniepokojenie. Osiągnięcie odkładam do szuflady i czekam dzień, dwa, miesiąc a nawet dłużej aby zachować odpowiedni dystans do osiągniętego celu. Z perspektywy czasu może się coś niecoś zmienić i okazuje się, że osiągnięty cel był chybiony. Ale to tak zupełnie na marginesie.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
1, 2, 3 ok
4 też, gdyby nie ta kiczowata tęcza
5. Niepotrzebnie taka gruba gałązka.
6. Do kosza. Światło zerowe, albo się nie postarałeś w postprocessie :P
7. + za pomysł, ale - - - za jakość i wykonanie.
8. Jeszcze trochę za mocne światło jak na taką fotę. No i ta czerwień... Po co, pytam się, po co!
Bardzo typowe, ale to nie wada, poza tym bardzo przyjemne.
Nazywam się Piotr Knap, to i informacja że moje nazwisko można wyguglać nie jest zdaje się sprzeczne z 8 punktem regulaminu forum więc nie rozumiem czemu zostało to usunięte. Albo inaczej, rozumiem, ale powód jest dość żenujący