DoMiNiQuE - niezle obrazki![]()
DoMiNiQuE - niezle obrazki![]()
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
Ja tam sie na gitarach zupelnie nie znam ale wiem ze...
Tom Morello (Rage Against The Machine) rulez! To co ten koles potrafi zagrac na gitarze (w kolorze blekitnym w biale hipopotamy) to sie w glowie nie miesci. Chyba kazdy dzwiek poczawszy od betoniarki (jak w Township Rebellion) a na jakims przytlumionym bulgotaniu skonczywszy (jak w Mic Check). Chyba nawet Hendrix tak nie gral...
to prawda ...w sumie to tam jest imo wiecej efektow niz samej gry na gitarzeZamieszczone przez djtermoz
choc wcale tego nie neguje
![]()
A ja gram na niezidentyfikowanej gitarce za pół darmo, i do tego słabo.
(a temat jest zwiazany z fotografia, bo jak urzadzicie jam, to ktos to bedzie focil przeciez)
Jesli mamy ciche przyzwolenie moderatorow to ciagnijmy to dalej, w sumie sami moderatorzy zyja muzyka, dajmy im troche odsapnac od ciecia i mowienia gdzie juz taki post bylco do toma morello, powiedzmy ze jego styl jest troszke surowy, to znaczy, jest to bardziej efektowne niz efektywne granie ale sam lubilem rage z zackiem wiec przyznam racje ze facet jest ok
Kavoo byles moze na koncercie Maidenow w 2002/3 juz sam sie gubie, ja wiem ze wielu z was jeszcze pamieta world slavery tour i inne takie, ale ja w spodku bylem na "give me ed till i'm dead tour" i naprawde steve zrobil na mnie wielkie wrazenie wraz z brucem, nie umialem uwierzyc ze oni maja prawie po 60 lat na karku, no bo kto sobie moze wyobrazic wlasnego dziadka ktory tak skacze drze sie i ma dlugie wlosy ?
nagle ktos cos wniosl zza sceny na stojaku i caly spodek opanowal przepiekny nastroj, steve zaczal grac na akustycznym basie wejsciowke do clansman
mmmiod, potem nim zagrali "aces high" bruce przypomnial jak nas sprzedano w jalcie i ze on razem z zespolem pamietaja co to byl dywizjon 303 itd, podbudowalo to caly spodek po asach zgaslo swiatlo i na brucea spadl snop pojedynczego bialego reflektoru, no ze 10000 stopni kelvina jak nic
i zaczelo sie - i am the man who walks alone...
kurcze zaluje ze nie mialem wtedy aparatu, kiedy podszedl do nas (bylismy wcisnieci w barierki) "dziennikarz" z poklejona tasma malpa i zaczal zadawac bzdurne pytania na powaznie zaczalem myslec o tym zeby go wykolegowac z zawodu
![]()
przebłysk geniuszu japońskich inżynierów posiadam, człowieku, dziewiętnastoletni Canon...
pozor, teď vyletí ptáček, usměj se hezky a řekni sýr.
Bylem na trzech koncertach (wszystkie na Torwarze):Zamieszczone przez thorin
1. World Slavery Tour
2. Somewhere on Tour
3. Brave New World Tour
Wszystkie wymiataly. Zwlaszcza 'Brave', akurat mialem niezle porownanie, bo rok czy dwa wczesniej byla w Wawie inna legenda - 'Tallica. I o ile po 'Tallicy bylem zachwycony, to po 'Brave' doszedlem do wniosku, ze panowie z Frisco w porownaniu z dziadkami z UK jednak mimo wszystko na sranie sie nadaja i trzeci raz (pierwszy - najlepszy - zaliczylem w Chorzowie jeszcze za komuny) na ich gig bym nie poszedl nawet za darmo ;-)
Hmm, ja bylem i na tallicy w 99 i na maidenach i zdecydowanie na mnie wieksze wrazenie zrobila metallica. Oczywiscie maideni byli swietni, z tym nie dyskutuje.
bylem tez na metalici ostatniej w chorzowie 2004 i byla to kiszka. calkowity upadek. zreszta po takim albumie moznabylo sie tego spodziewac...![]()