Prośba do Forumowiczów. Naprawdę szukałem, ale bezskutecznie. A podobno była na forum informacja, że Canon oficjalnie potwierdził problem z autofokusem 40D. Czy to prawda? Czy ktoś z Koleżanek i Kolegów byłby tak uprzejmy i podesłał link?
Prośba do Forumowiczów. Naprawdę szukałem, ale bezskutecznie. A podobno była na forum informacja, że Canon oficjalnie potwierdził problem z autofokusem 40D. Czy to prawda? Czy ktoś z Koleżanek i Kolegów byłby tak uprzejmy i podesłał link?
Że "kę" ?
Słyszałem o problemach z AF w 5DMKII,ale w 40D?![]()
Może masz podobne objawy jak opisuje Arturro z www.skapiec.pl, cyt.:
"Ten tekst jest dla osób, dla których kluczową sprawą jest niezawodność aparatu. Piszę o tym, bo sam najadłem się strachu i nerwów a być może pomogę komuś z was tego uniknąć.
40d kupiłem w lutym b.r. Nie będę recenzował, bo to już zrobiono; powiem tylko że wrażenia bardzo pozytywne. Do ostatniej soboty. Będąc fotografem ślubnym przeżyłem trune chwile, gdy w czasie ceremonii ślubnej nagle okazało się, że aparat nie robi zdjęć! Sprawdziłem szybko czy czegoś nie przestawiłem, czy lustro się podnosi, czy inne funkcje działają, zmieniłem obiektyw - nadal nic. Wysiadł autofokus. Zlecenie musiałem dokończyć na rezerwowym korpusie.
Aparat odzyskał sprawność dopiero po zmnianie akumulatora na w pełni naładowany. W porozumienu z kilkunastoma innymi użytkownikami 40d na stronie dpreview doszliśmy do wniosku, że poszczególne egzemplarze aparatu mają usterkę na linii zasilanie - AF, przybierającą różne formy (również w przypadku użuywania gripa).
Dlatego też radzę: jeżeli podczas robienia zdjęć siądzie ci AF - od razu zmieniaj akumulator. Jest to rozwiązanie chwilowe, bo - jak twierdzili inni użytkownicy 40d - usterka z czasem się pogłębia. Docelowo - serwis.
Pozdrawiam i życzę udanego i bezawaryjnego fotografowania."
Pozdrówka!
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
e norma kazdy egzemplarz canona to osobniczy twor chce sie powtarzalnosc to sie kupuje nikony
Ostatnio, coraz bardziej, utwierdzam się w przekonaniu, że "Prawdziwe Canony" skończyły się na 10/20/30D, 5D i jedynkach do mark II. Nie wiem dlaczego jakość tak spadła, coraz częściej Canon opisuje swoje produkty (szkła, na szczęście tylko kity - ale coraz droższe) INC i składa je na Taiwanie. W szalonym wyścigu "marketingowców" do puszek instaluje się kompletnie nie potrzebne wynalazki (LV, odkurzacze, nagrywanie filmów) co nie tylko czyni konstrukcję drorzszą i bardziej skomplikowaną ale także (z logicznego punktu widzenia) bardziej awaryjną.
Tyle że te ostatnie funckje to głównie soft więc to nie bardzo. Według mnie to kwestia kontroli jakości. Złej w tym przypadku i maksymalnego wytaniania konstrukcji w celu zbijania kosztów.
Z tego co mi wiadomo Canon oficjalnie nie potwierdził żadnych problemów z AF-em w tym aparacie. Co zresztą potwierdza bardzo duża grupa zadowolonych użytkowników. Problemy to raczej kwestia poszczególnych egzemplarzy.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
LV, odkurzacz i "film maker" to raczej nie soft
To na pewno, trudno ustrzec każdy egzemplarz przed wadą, ale jeżeli z fabryki wychodzą całe serie wadliwych produktów to już jednoznacznie świadczy o problemach i coraz niższej jakości.
Tak na szybko, kilka artykułów z WP, z działu technologie:
http://tech.wp.pl/kat,1009787,title,...wiadomosc.html
http://tech.wp.pl/kat,1009787,title,...wiadomosc.html
a przecież wiemy, że problemów ostatnimi czasy było więcej. Pamiętajmy jednak, że poniższy fakt
http://tech.wp.pl/kat,1009787,title,...wiadomosc.html
w żadnym wypadku nie obliguje, czy w żaden sposób nie usprawiedliwia niskiej jakości, wręcz przeciwnie dodatkowo daje do myślenia..
Jakoś nie przypominam sobie żeby za czasów mojego przejścia na dslr (10/20D, 5D i 1D) było aż tyle problemów. Nie wspominam już o analogach które po dziś dzień są dla mnie niedoścignionym wzorem wysokiej jakości i solidności.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Czy na 20D nie wiem. Dwudziestka i trzydziestka oprócz telewizorka i "napinacza" migawki to tak naprawdę bliźniacze konstrukcje. Ten przeskok nastąpił (tylko moje subiektywne odczucie) na 40D bo to już 85% inna puszka. W każdym razie lepiej zadać sobie pytanie dlaczego pogarsza się jakość? i czy to wszystko nie biegnie w kierunku zasady - masz kupić produkt, używać maks 2 lata i upgrade na nowy model - bo inaczej ci się w rękach rozsypie. Ale co z tymi którzy fotografują dla siebie i nie mają z tego żadnych materialnych korzyści, a kupno aparatu i kilku szkieł jest w pewnym sensie jednorazowe i "długofalowe". Chyba Canon używa strategi rodem z armii czerwonej, wyprodukować dziesięć razy więcej gorszych jakościowo czołgów i zalać tym wroga/konkurencję/rynek :-x.
Ostatnio edytowane przez Kronos ; 19-05-2009 o 15:52 Powód: Automerged Doublepost
Odkurzacz nie ale reszta tak.
Poza tym teoria jakoby te funkcje i ich implementacja miały wływ na końcową jakość produków jest mocno karkołomna. Możnaby wywieść na jej podstawie np. wniosek, że Canon dlatego nie daje MLU na wierzchu, bo to dodatkowa funkcja mogąca wpływać na niezawodnoć. Oczywiście zamiast MLU można wpisać cokolwiek 8).
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner