85/1,8 jest do portretów najlepsza.Przy małej przysłonie jak też i braku światła portrety wychodzą bajka.
35/2 to pomieszczenia bez lampy.Przy czułości slajdów 50 oraz 100 iso te dwa obiektywy działają cuda.
Reszta jak 24-105/4 czy tel to już plener. na brak światła raczej nie powinienem narzekać.
Jeszcze się waham czy brać 35/2 czy 28/1,8? jasne chciało by się wziąć na dokładkę 50/1.4 jako mój najlepszy ale wszystkiego się nie weźmie.
Co będzie za ciężko to wyląduje w plecaku.
Pozdrawiam