18-55 IS - lepsza ostrość przy dużej przysłonie - dlaczego?

Zwiń
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts
  • meniu

    #1

    18-55 IS - lepsza ostrość przy dużej przysłonie - dlaczego?

    No właśnie - jak w temacie... Mam szkło 18-55IS - tanie i nie powalające jakością. Robiąc zdjęcia zauważyłem, że najlepsza ostrość i najmniej aberracji występuje przy przysłonie ok. 11-14 (większej raczej nie używałem jak dotąd). Z czego to wynika? Jak na mój rozum to wynika z tego, że im im mniejsza przysłona, tym z "większego obszaru" obiektywu jest zbierane światło, a im dalej od osi obiektywu tym większe różnice w załamaniu światła (jego różnych długości) i w ogniskowaniu - a stąd aberracje. Czy dobrze rozumuję? Dzięki za wszystkie odp.
  • grzegorzki
    Początki nałogu
    • 2009
    • 369

    #2
    Wynika to z tego, iz nie zdazyl sie Pan zapoznac z teoria rozpraszania swiatla wewnatrz obiektywu przy przyslonach mniejszych tj od f/1.4, ktore to powoduja poziom szumow degradujacy ostrosc, co tez osiaga wartosc minimalna zwykle przy przyslonie rzedu f/8, a to bylaby ciekawa obserwacja gdyby potwierdzilo sie ze dla EF-S optymalna przyslona to f/11, choc i ja mialem takie naukowo nieuzasadnione wrazenie.
    6D - EF 24-70/2.8L USM + EF 50/1.8 II + EF 70-300/4-5.6 IS USM + EF 85/1.8 USM - 580EX II + YN565EX + YN568EX- YN-622C - Bowens 500R kit + akcesoria
    Nie mnie się wtrącać biskupom w robotę.

    Komentarz

    • FlatEric
      Uzależniony
      • 2007
      • 573

      #3
      Wynika to z tego, iz nie zdazyl sie Pan zapoznac z teoria rozpraszania swiatla wewnatrz obiektywu przy przyslonach mniejszych tj od f/1.4, ktore to powoduja poziom szumow degradujacy ostrosc,
      To jakaś fizyka alternatywna?
      Jak na mój rozum to wynika z tego, że im im mniejsza przysłona, tym z "większego obszaru" obiektywu jest zbierane światło, a im dalej od osi obiektywu tym większe różnice w załamaniu światła (jego różnych długości) i w ogniskowaniu - a stąd aberracje. Czy dobrze rozumuję?
      Dokładnie tak. Przymykanie przysłony obiektywu powoduje, że zmniejszane są jego śladowe wady optyczne (które nie do końca zostały skorygowane w jego konstrukcji) mające związek ze średnicą soczewek czy otworu przysłony - czyli takie, które dokuczają właśnie na zewnętrznych obszarach soczewek: aberracja sferyczna, chromatyczna i koma. Oraz winietowanie.
      Ale - przymykanie przysłony powoduje jednocześnie uginanie światła w jej otworze - i na skutek tego od pewnej wartości przysłony ostrość obiektywu zacznie się znów pogarszać, przy maksymalnie zamkniętej przysłonie może być gorsza niż przy całkowicie otwartej.
      Ogólnie - ale bardzo ogólnie - można przyjąć, że statystyczny obiektyw ma najlepszą ostrość w okolicy przysłony 8 (jak zresztą przedpiszca zauważył). Nie jest to oczywiście reguła dla każdego obiektywu i zawsze, niektóre są np. najostrzejsze na pełnym otworze, ale tak sobie sądzę na podstawie lektury rozlicznych testów.

      Pzdr

      Grzesiu
      Ostatnio edytowany przez FlatEric; 11251.
      SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
      Analogowy DeviantArt
      Wypociny formalne
      Wypociny techniczne

      Komentarz

      • adisb
        Coś już napisał
        • 2007
        • 70

        #4
        Nigdy się nad tym nie zastanawiałem ale faktycznie przy przesłonach od 7 do 9 wychodziły umnie najostrzejsze zdjęcia.

        Komentarz

        • zuczek
          Początki nałogu
          • 2008
          • 282

          #5
          niom wszystko kwestia budowy obiektywu i użytych materiałów ..

          ja dlatego sprzedałem sigme 18-200 bo fotki podobały mi się tylko przy f8, jak lubisz ostrość za rozsądną cenę, polecam tamroniki
          www.fotoadam.eu
          FF | 40D | s 50 1.4 | ef 24-105L 4IS | 2x430ex | 550R |

          Komentarz

          • noeee
            Bywalec
            • 2008
            • 146

            #6
            ten typ tak ma

            Najlepsze testy obiektywów, testy aparatów cyfrowych i testy lornetek w sieci! Jeśli szukasz kompetentnych informacji z tematyki foto-optycznej to trafiłeś we właściwe miejsce. Czeka tu na Ciebie ogromna ilość profesjonalnych i obiektywnych testów sprzętu optycznego, obszerne i ciekawe artykuły, nowości z branży, bogaty w zawartość merytoryczną i ilustrowany słowniczek oraz bazy danych zawierające setki lornetek, aparatów i obiektywów.


            i jeszcze o hiperfokalnej
            i GO proponuje poczytaj ...

            i chyba by warto coś poczytać o fizyce optycznej ...
            światło jest i zwykła falą i kwantem energii ....
            Dualizm korpuskularno falowy wynika z równania de Broglie a l h p gdzie h stała Plancka a p pęd elektronu Zgodnie z jego założeniem poruszającą się...


            mi przychodzi na myśl np. jedna analogia
            wineta - tak popularna w obietywach ... to chyba efekt zwykłego "tarcia" fotonów o obudowę obiektywu ...
            tak jak to jest np. w rzece - nurt jest najmocnieszy na środku a im bliżej brzegu tym słabszy ....
            wineta praktycznie nie występuje po podłączeniu obiektywów EF do cropów ... "bo fotony nie mają o co trzeć " i się wytracać po drodzie

            co do poprawiającej się ostrości wraz ze zmniejszająca się dziura przesłony ....
            to może coś ktoś wyjaśni ...
            może to mieć także związek z układem i polaryzacja światła przez soczewki obiektywu w "jedno miejce" ... a im to miejsce mniejsze (większa wartości przesłony i mniejsza dziura) tym łatwiej to osiągnąć ...
            oczywiście bez przesady bo gdzieś tam jak dziura będzie za mała nastąpi dyfrakcja i światło ugnie się na zbyt małym otworze ....
            proszę to potraktować jako swobodne rozważania teoretyczne ... do szkoły chodziłem dość dawno
            5D MK2, 450D, 10-22/3.5-4.5, 28/1.8, 50/1.4, 100 IS, 70-200/4 IS, 24-105/4 IS, 18-55 IS, Kenko 1,4x, Metz 58 AF-1 i inne
            100 2.8 macro - sprzedam

            Komentarz

            Pracuję...
            X