TAMRON 18-270 wady i zalety

[DAWIDSON]

Przepięcie szkła trwa u mnie jakieś 5-10 sekund. Owszem, w tym czasie idzie stracić wiele zdjęć, ale według mnie jakość i światło są ważniejsze. Dwa zoomy to także niedużo do targania.

Masz rację, ale raczej nie na pustyni czy na plaży, Ja potrzebuję obiektyw na wczasy/wakacje. Na pewno będę targał 10-20, więc jeszcze 18-55 i 70-200 to troszeczkę słabo, wokół pełno piachu itd. rozumiesz.

[micles]

Masz rację, ale raczej nie na pustyni czy na plaży, Ja potrzebuję obiektyw na wczasy/wakacje. Na pewno będę targał 10-20, więc jeszcze 18-55 i 70-200 to troszeczkę słabo, wokół pełno piachu itd. rozumiesz.

Na pustyni i plaży też. z 10-20 i 70-200 idzie obfocić większość sytuacji, sam jestem aktualnie pogrążony w takim zakresie szkieł (11-16 i 70-200) i jakoś sobie radzę. Myślę, że ważniejsza jest tu szczelność obiektywów, niż samo ich przepinanie. Byłem niedawno na północy Francji na plaży i robiłem sobie z dwoma znajomymi zdjęcie z wyzwalacza. Aparat był jakieś 40cm nad ziemią. Jak zawiało, to aż strach było mi na niego patrzeć - cały w piaszczystym pyle. Dobrze, że była to Lka, bo myślę, że po takim megazoomie jak 18-270 nie byłoby już co zbierać. Przepiąć zawsze idzie, tylko z głową...