A propos aparatów w telefonach komórkowych: w książce "Kompendium fotografii" national Geographic jest jeden rozdział poświecony relacji z podróży po USA fotografa Roberta Clarcka, którą dokumentował wyłącznie telefonem sony-ericsson (aparat 1,5 MP), a póżniej wydał z tego album. Tak więc fotografować i robic ciekawe zdjęcia można wszystkim. Zdjęcia takie moga tchnąć autentyzmem,klimtem danej chwili itp,natomiast co do ich jakości można już mieć pewne wątpliwości.
Nie ulega jednak watpliwości,że postęp technologiczny i dalsza miniaturyzacja będzie powodowac,że aparaty w komórkach będą coraz lepsze i myślę,że w końcu zastąpią kompakty,nawet te nieco bardziej zaawansowane.Liczę jednak na to,że postęp będzie dotyczył również lustrzanek i bardziej zaawansowanych aparatów, więc przepaść miedzy nimi,która występuje obecnie bedzie jednak ciągle utrzymywana.