... dwóch dostanie gazem po oczach, trzeci nasadą dłoni w nos albo kopem w jaja i przewaga do uciekai-do gotowa.
Nie próbowałem. Raz wystarczyło samo uciekaj-do na dźwięk słów "a masz komórkę" . Innym razem wystarczyło stanowcze "nie" (na próbę wyłudzenia komórki) i przejście sobie dalej obok osłupiałych dresów... To było w czasach studenckich, zanim zanim jeszcze zaopatrzyłem się w akcesoria wzmacniające argumenty. Ot taki OT coby nie straszyć aż tak dresami. (A o samoobronie mamy gdzieś osobny wątek)