Mam zbliżony "staż" i podobne wrażenia. Z jednym zastrzeżeniem - jak usyfisz błotem przednią soczewkę, np. na zawodach (zewn.), to mimo wszystko mniej stresującym zajęciem jest wrzucenie filtra "pod kran" niż dłubanie przy soczewce. Chyba, że ktoś lubi mocne wrażenia...![]()
Mechanicznie tak, ale jeśli chodzi o szczelność na kurz i wodę to nawet niektóre tzw. szczelne szkiełka L (np.16-35L II, z ruchomym przednim układem soczewek) dobrze jest dodatkowo "uszczelnić" od frontu filtrem. Oczywiście w sytuacjach "ekstremalnych" i wówczas b. dobrym (B+W, Marumi, niektóre Hoya).do celów ochronnych imho lepiej służą osłony przeciwsłoneczne