24-70 miałem... tydzień. Głowę urywa a w zamian żadna rewelacja. Natomiast 24-105 na FF jest świetny. Do niego noszę na codzień 35L, 135L i 50/1,4. Pozdrawiam.
24-70 miałem... tydzień. Głowę urywa a w zamian żadna rewelacja. Natomiast 24-105 na FF jest świetny. Do niego noszę na codzień 35L, 135L i 50/1,4. Pozdrawiam.
kilka puszek, kilka szkieł z Literką i bez, hassel i mamiya
A może:
17-40 f/4L (ewentualnie jaśniejsze 16-35 f/2.8L) + 50 f/1.4 (albo wybrany egzemplarz Sigmy 50 f/1.4)
+ 70-200 f/fL IS (uwielbiam to szkło, chociaż f/4, ale rozmiary do zniesienia, ostre i świetna stabilizacja). Oprócz stałki z zoomów nie się nie wysuwa, kurzu na matrycę FF nie pompuje.
W podróży większość fotek pewnie bedzie na zewnątrz, więc f/4 zwykle wystarczy, a do krajobrazów przyda się IS (jeśli nie statyw). A jasna uniwersalna pięćdziesiątka uzupełni zestaw tam gdzie brakuje światła.