No czyli nie byłem sam, Pokojowy Patrol potraktował mnie podobnie.
Ale ja mie musiałem załatwiać sobie akredytacji (chociaż jak widze ma to swoje plusy).
W tym roku wysłałem e-mail do WOSP z opisem sytuacji i pytaniem czy mając sprzęt (jak twierdzi Pokojowy - profesjonalny) muszę załatwiac sobie akredytację. Oto co mi odpisali.
Panie Marcinie, fotografów nie-agencyjnych, czyli pracujących dla własnej satysfakcji, a nie na zlecenie Agencji Prasowej lub Fotograficznej, nie obejmuje obowiązek akredytacji.
Może więc Pan robić zdjęcia do woli, aczkolwiek proszę zawsze szanować prawo Woodstockowiczów do sprzeciwu wobec fotografowania.
Serdecznie pozdrawiam,
Krzysztof Dobies, F-cja WOŚP