A wy? Jakiego macie długiego? Może w domu was za mocno biją? No sory, ale takich tekstów w swoim(w sumie nie moim, tylko hazana, jak całe forum) wątku tolerować nie będę i pewną formę sprzeciwu musiałem wyrazić. Więc każdy kto chce, może sobie ulżyć tutaj. Wątek poleci - trudno - robiłem co mogłem.