nastawny lcd w dslr?

[gorek]

Ruchomy LCD - moim zdaniem bardzo wygodna funkcja przy np kompaktach ale czy sprawdzi się w dslr przecież nie na wyświetlacz każda/y z nas spogląda a zatem czyją konkuręcją jest nikon D5000 ???
Zapytam zatem może wiadomo komuś o takim kroku w kierunku rozwoju canonowskich dslr???

[irekaro]

a350 ma ruchomy wyświetlacz. mnie by się to przydało, szkoda że canon nie ma.

[qb4hkm]

Fajna rzecz ale zawodna jak każdy element mechaniczny... trzeba uważać i tyle...

[andrewjohn]

Moim zdaniem ruchomy LCD to nieuchronna przyszłość również canonach.Taka teraz moda a poza tym trzeba gonić konkurencję. Zresztą przy używaniu life view to wielka wygoda i żaden nieruchomy LCD nie da takiego kąta widzenia (pomimo deklaracja producentów). Myślę,że będzie to niestety tylko uchylany ekran, jak np.w sony 350 , a nie całkiem obracany,na ramieniu.

[Mellan]

Uchylany lcd przy fotografowaniu z uzyciem wizjera optycznego jest zwyczajnie zbyteczny i jako potencjalnie zachaczajacy/zawadzajacy/podatny na uszkodzenia stanowilby wade. Przy fotografowaniu w oparciu o obraz live view mialoby i ma sens, ale tylko w zalozeniu stosowania duzej glebi ostrosci, jak to ma miejsce w kompaktach.
Przy niewielkiej GO fotografowanie z uzyciem live view to skazywanie sie na ruletke i IMHO to durny hazard.
Ale zobaczymy co przyszlosc przyniesie.

[andrewjohn]

Mellan,nie neguję Twojej wiedzy teoretycznej,ale praktyka pokazuje,żę w moim 450D ostrzenie w live view,zwłaszcza na zasadzie detekcji kontrastu działa bardzo dobrze i nie jest wcale ruletką (chociaż jest bardzo wolne).Używam czasem np.przy macro,na statywie i podtrzymuję,że jest to przydatna funkcja. A pomijając już kwestie przydatności, to moda jest modą i LV zawitał do króleswta lustrzanek na dobre, czy ktoś tego chce czy nie.

[qb4hkm]

W Sony A300/A350 jest z LV genialny patent... do LV służy tam oddzielna matryca umieszczona w okolicach wizjera - jedno lusterko z układu luster się odchyla rzucając obraz na tę matrycę i w ten sposób zachowujemy szybki AF na podstawie detekcji fazy...

[andrewjohn]

W Sony A300/A350 jest z LV genialny patent... do LV służy tam oddzielna matryca umieszczona w okolicach wizjera - jedno lusterko z układu luster się odchyla rzucając obraz na tę matrycę i w ten sposób zachowujemy szybki AF na podstawie detekcji fazy...

Zgadza się,że funkcja LV w canonach jest troche niedopracowana w porównaniu z sony, ale działa i chociaż wolno,to trzeba przyznać całkiem porządnie.Ale biorąc pod uwagę,że w lustrzankach jest to jedynie funkcja pomocnicza (bo na pierwszym miejscu zawsze pozostanie wizjer) to może być. W moim 450D przydałby się tylko osobny przycisk do włączania LV zamiast blokowania SET (podobno poprawiono to w 500D).

[Mellan]

...ale praktyka pokazuje,żę w moim 450D ostrzenie w live view,zwłaszcza na zasadzie detekcji kontrastu działa bardzo dobrze i nie jest wcale ruletką (chociaż jest bardzo wolne).Używam czasem np.przy macro,na statywie i podtrzymuję,że jest to przydatna funkcja.

Ale na statywie, to chyba ten uchylny ekranik nie jest taki niezbędny?
Zgadza się, teoretyzuję bo nie dysponuję takim ficzerem i jakoś niespecjalnie mnie to rusza. Swoje uwagi o ocenie właściwego obszaru GO w oparciu o live view w przysłonach 2.8 i większych odnoszę do pełnej klatki, na cropie jest to napewno mniej zawodne bo GO rejestrowana przez mniejszą matrycę jest zawsze większa.
Przydałoby się spytać kogos z 5dII, jak działa ten problem w praktyce.
Live view będzie napewno w każdej nowej lustrzance i nie ma co do tego wątpliwości, ale jestem sceptyczny w kwestii ekraników uchylnych w body jednocyfrowych. Taka uchylność może być przydatna przy kręceniu filmików w body amatorskich. Z tego co ludzie piszą na forum, opcja filmowania w nowej piątce jest słabo eksploatowana. Łatwiej jest i niespecjalnie drogo kupić poprostu kamerkę.

[andrewjohn]

Mellan,ja nigdzie nie pisałem,że uchylny ekran jest na statywie niezbędny, ale może być przydatny, przez co można uniknąć przybierania niewygodnych pozycji ciała w niektórych sytuacjach. Zresztą nigdzie nie pisałem też, że to całe LV jest niezbędne,ale jak jest,to może być jak najbardziej przydatne,a uchylny ekranik pomaga wyciągnąć z tej funkcji maksimum mozliwości. Ideałem byłby obracany zupełnie na ramieniu (jak było kiedyś w Powershotach serii G), można by wtedy np.bez problemu zrobić sobie samemu autoportret właśnie na statywie.
A co do uchylnego ekranu w lustrzankach jednocyfrowych, to być może masz rację,ale boje się ,że moda i marketing mogą sprawić,że trafią z czasem również do tej grupy.Czas pokaże. Natomiast co do kręcenia filmów,ja też jestem zdania,że lepsza jest kamera.