Czytając post niedoszłego kupca uważam, że pomiędzy osobami po prostu nie doszło do właściwej wymiany informacji. Jeden być może nie ma wprawy w kupowaniu a drugi chyba za bardzo jednak nie chciał sprzedać tego obiektywu. Prawda leży gdzieś po środku. Z drugiej jednak strony: dla chcącego nic trudnego…...
W każdym razie sądzę, że nasz nowy forumowicz wyciągnie odpowiednie wnioski z całej sytuacji i na przyszłość bardziej przyłoży się do szczegółów zawieranych transakcji. A sprzedający wg mnie też postąpił trochę nierozsądnie: telefon rozładowany, ładowarka w pracy, możliwość naładowania akumulatora dopiero wieczorem a potencjalny klient może dzwonić. Jednak w związku z odłożeniem przez niego decyzji o sprzedaży obiektywu w sumie nie ma co się dziwić, że do sprawności działania telefonu nie przywiązywał większej wagi.
Podsumowując postępowanie tych panów: DZIECINADA
Po takim przywitaniu arrow99 na pewno polubi nasze forum![]()