Z prawnego punktu widzenia szczucie psami i niezachowanie ostrożności przy ich trzymaniu jest wykroczeniem. Z procesowego punktu widzenia brak postronnych świadków (lub innych dowodów) na miejscu zdarzenia przekreśla szanse na ukaranie winnych. W pewnym sensie świadkami mogliby być policjanci, ale nie było ich na miejscu. Więc składanie jakiegokolwiek zawiadomienia w tej sprawie jest raczej nie celowe z uwagi na fakt, że temu gościowi w sumie nic się nie udowodni - a może on podać jakiś swoich świadków, którzy z kolegi forumowicza mogą próbować zrobić tego "złego".