Absolutnie wybrałbym 1d. Świetna matryca CCD Panasa. Ostra z cienkim filtrem. Szybki, bardzo precyzyjny AF. Sam mam 1d jako backup - choć to nie jest dobre określenie. Mój pracuje równolegle z 1dsII, zapinam na nim najczęściej tele (mam crop 1,3). 40d to zabawka przy jedynce. Minusy 1d:
- prądożerność (dotkliwa zimą, aku na 200-300 zdjęć zaledwie)
- fatalne LCD (ja nie używam prawie wcale)
- szum od iso 640 w górę - dla mnie do przejścia, łatwo usuwalny softem
Klata z 1 maja
Jeśli pytanie było about 1DS, to pisałem nie na tematAle DS w cenie 40d? Przecież za dziadka deesa wołają dzisiaj 4 koła. Chyba, że pozłacane 40d wchodzi w grę
![]()