
Zamieszczone przez
katharsis
Panowie, ale nie chodzi o fakt ich fotografowania, bo to nie jest problemem. Chodzi o to, że ci, którzy są na zdjęciach, chcieliby, żebym im je po prostu podarowała. A ja nie mam na to ochoty. I 'dym', o którym piszę, to nie kwestia publikacji zdjęć tylko tego, żeby mi nie wykroili jakiegoś numeru dlatego, że odmówię.