No to czego się spodziewasz mówiąć kwotę jeśli sam w swoim regionie przyzwyczajasz ludzi do "Narazie robię za darmo".
Jeden z drugim przed ślubem liczy na właśnie takich pseudofotografów. człowieku, to jest tylko i wyłącznie wina takich ludzi jak Ty, ze ludzie przyzwyczaili się do pstrykaczy na ślubie za max. 500 pln.
Tak to właśnie jest ze znajomymi, wydaje im się, że jak mają Cię w znajomych na NK to z piskiem radości pobiegniesz fotografować nowonarodzone bachorki, śluby, urodziny cioci i co tam jeszcze. Później obraza majestatu jak powiesz hola, hola, mój sprzęt kosztuje i musi na siebie zarabiać.
Swoją drogą, oglądałem Twoją galerię, mógłbyś spokojnie krzyknąć 500pln. Za 200pln to deprecjonujesz cholernie swoje fajne zdjęcia.