Roznica miedzy 35mm a SF jest wieksza niz miedzy 4/3 a 35mm
Quark zdycha dlatego ze stal w miejscu, kupowalo sie quarka gdyz nie bylo zadnej innej inicjatywy, wielu kibicowalo indesignowi wczesniej.
Teraz kupujac jedno pudelko masz wszystko.
Tak
Nie
nie mam pojęcia
Roznica miedzy 35mm a SF jest wieksza niz miedzy 4/3 a 35mm
Quark zdycha dlatego ze stal w miejscu, kupowalo sie quarka gdyz nie bylo zadnej innej inicjatywy, wielu kibicowalo indesignowi wczesniej.
Teraz kupujac jedno pudelko masz wszystko.
jeżeli ktoś ma pojęcie o fotografii, fotografował średnim formatem choćby kilka razy i zobaczył efekty - wątpliwości mieć nie będzie.
Problemem jest tylko cena, która i tak dla wielu nie jest problemem.
o fotografii im więcej wiem tym mniej wiem a efekty coraz gorsze
Dokładnie to chciałem napisać, więc pozwoliłem sobie zacytować :-)
No i tu się kończy to, co chciałem cytować ;-)
Moim zdaniem, gdyby cena średniego formatu się znormalizowała, kwestia ogromnego spadku popularności "cropa" i innych lustrzanek o małych matrycach, byłaby jedynie kwestią czasu.
poza profesjonalnymi zastosowaniami
sporo ludzi średnim będzie robić dla przyjemności
ale niedawno otworzyła się nowa furteczka RED ONE na modułową konstrukcję systemu body/szkła/matryce/akcesoria http://www.red.com/
i można to nazwać bardzo bliską przyszłością SF
mam nadzieje ze nie zniknie
a zwłaszcza materiały negatywowe pozostaną!
Bo cała zabawa w ciemni, oczekiwanie, magia papieru
bezcenne
no i od tego się zaczęło i nie wyobrażam sobie aby ktoś zaczynający fotografie za 30 lat nie miał o tym pojęcia!
to jakby przestali uczyć łaciny na polonistyce.
http://picasaweb.google.com/lucas.maj/
http://onephoto.net/?p0=2&p1=1&user=38702&gal=1
350d/eos300, 5d, 24 1.4, 50 1.4, 135 2.0 Metz 54 mz-4i- i dylemat czy nie rzucić tego wszystkiego!
Ostatnio edytowane przez mate00sh ; 30-04-2009 o 10:04 Powód: Automerged Doublepost
"Aparat fotograficzny jest dla artysty kolejnym narzędziem. Jeżeli się nad tym zastanowić, to jest to mechanizm podobny do skrzypiec. To artysta jest w stanie tworzyć sztukę nie aparat." - Brett Weston
Pikczer co do porównywania stosunku jakości do ceny mogę się zgodzić. Ale trzeba zauwazyć, że taka zależność nigdy nie była liniowa. Wystarczy spojrzeć w stronę motoryzacji. Czy BMW M3 oferuje, aż 3x więcej niż Passat 1.8 tsi ? Wydaje mi się, że w klasie premium własnie o to chodzi. Płacisz ekstra i masz coś czego "połsrodkami" nie jest możliwe do osiągnięcia.
I teraz jeżeli ktoś ma wyrobioną renomę i markę, zarabia konkretne pieniądze to w życiu nie przejdzie z średniego na format 135mm. Ot filozofia. Tak mi się wydaje, że cały ten profi sprzęt, który posiada jest w pewnym sensie uzasadnieniem jego (wysokich) cen za usługi fotograficzne. To taki znak- ok ja robię coś fantastycznego i najwyższej jakości, ale to pozostaje w prostej korelacji z ceną
Co do cen- myslę, ze za kilka lat juz po kryzysie ceny takiego sprzętu zacznie spadną. TO po prostu nieuniknione. I średni format ma przed sobą przyszłość więcej niż pewną![]()
imo jaki to średni format w cyfrze ??,średni to klatka 6x6,6x7,6x9 cm,a nie jakieś 36x48 mm ,średni jeszcze nie powstał, a już mówicie o jego zaniku.Oczywiście taki format jest potrzebny bez względu na to ile kosztuje,to nie jest sprzet dla przeciętnych ślubniaków czy cienkich agencji reklamowych.
T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki
ehhhhhhhAle tu jest mowa o cyfrowym średnim formacie. Może by temat wątku zmienić?
nawet mi to przez myśl nie przeszło!
mi chodziło o magię a nie o piksele i inne takie![]()
http://picasaweb.google.com/lucas.maj/
http://onephoto.net/?p0=2&p1=1&user=38702&gal=1
350d/eos300, 5d, 24 1.4, 50 1.4, 135 2.0 Metz 54 mz-4i- i dylemat czy nie rzucić tego wszystkiego!
magia to zamierzchle czasy