Problem z odtwarzaniem filmow nagranych Canonem IXUS 110 IS

[Ruprecht61]

Witam,
kupilem sobie Canona IXUS 110 IS, nagralem nim troche filmow w najwyzszej rozdzielczosci, i mam problemy z ich odtworzeniem Na aparacie chodza bez problemu, a po zrzuceniu na compa juz nie bardzo: jakby chcialy a nie mogly. Pierwsza klatka sie pojawia, a potem stoi, albo cos tam mignie itp. Probowalem na innym compie - to samo. Potrzebuje jakis konkretny player do odtwarzania tych filmow?
Moze ktos potrafi pomoc?
Dzieki,
Ruprecht

[mig25]

Instalowałeś orginalnego QuickTime'a ? W nim powinno być normalnie : http://www.apple.com/quicktime/download/

[Polanin]

Do filmów HD trzeba mieć niezły komputer. Przeciętny się nie wyrabia i dlatego gubi klatki i wygląda o bardziej jak pokaz zdjęć niż film.

[mig25]

Do 1080p to się zgodze ( rekomendowany przez Canona to dwurdzeniowy 2,8GHz) ,ale 720p to już spokojnie 1,8Ghz jednordzeniowy starcza. Wg mnie to problem kodeków (oczywiście nie wiem jaki kolega ma komputer ,ale zakładam ,że spełnia wymagania )

[Polanin]

Do 1080p to się zgodze ( rekomendowany przez Canona to dwurdzeniowy 2,8GHz) ,ale 720p to już spokojnie 1,8Ghz jednordzeniowy starcza. Wg mnie to problem kodeków (oczywiście nie wiem jaki kolega ma komputer ,ale zakładam ,że spełnia wymagania )

Możesz rzeczywiście mieć rację. Pisałem mając na myśli pełne HD i własne doświadczenia na tym polu.

[Ruprecht61]

Instalowałeś orginalnego QuickTime'a ? W nim powinno być normalnie : http://www.apple.com/quicktime/download/

Dzieki,
zainstalowalem nowego QuickTime'a, ale problem pozostal: po dwoch sekundach obraz sie zatrzymuje, tylko dzwiek leci dalej. Chyba rzeczywiscie mam za slaby komputer
Mam kupionego 4 lata temu Pentium 4 - 2,6 GHz, 512 MB DDR 333 MHz. Za slaby, co ?

[Vitez]

Do filmów HD trzeba mieć niezły komputer. Przeciętny się nie wyrabia i dlatego gubi klatki i wygląda o bardziej jak pokaz zdjęć niż film.

Możesz sprecyzować co rozumiesz pod słowami "niezły" i "przeciętny" odnośnie komputerów i HD?

Dzieki,
zainstalowalem nowego QuickTime'a, ale problem pozostal: po dwoch sekundach obraz sie zatrzymuje, tylko dzwiek leci dalej. Chyba rzeczywiscie mam za slaby komputer
Mam kupionego 4 lata temu Pentium 4 - 2,6 GHz, 512 MB DDR 333 MHz. Za slaby, co ?

Wg mnie za słaby... ale najważniejsza tu jest karta graficzna. Upgrade do jakiejś mocnej, pasującej do twojej płyty głównej zapewne dużo by dał. No i dobrze by było gdyby monitor obsługiwał rozdzielczości HD (720p = 1280x720 ; 1080p = 1920x1080).

[lesiutek]

Ja bym popytał znajomych o jakieś zgodne ale za to niepotrzebne im kości RAM-u. Może rozbudowa pamięci da jakąś poprawę małym kosztem.
Na dłuższą metę zbierałbym na mocniejszy komputer.

[mig25]

No i dobrze by było gdyby monitor obsługiwał rozdzielczości HD (720p = 1280x720 ; 1080p = 1920x1080).

Ten warunek akurat do płynnego odtwarzania konieczny nie jest. Ale tak jak piszą poprzednicy RAM ( zwlaszcza ,ze to DDR333 a nie chociaz 400 i karta grafiki).... Ale trzeba tez pamietac ,ze to 720p , gdzie wymagania sa troche jakby mniejsze... Wg mnie to trudno powiedziec , czy da rade czy nie

[Ruprecht61]

Te filmy przegladalem z dysku zewnetrznego (to pewnie tez troche spowolnilo), a po zrzuceniu na dysk komputera, odtwarzanie jakby sie ciut poprawilo - czyli film nie staje po dwoch sekundach ale leci dalej pokazujac co ktoras klatke, he, he...
Czyli jednak trzeba mi nowego kompa.

Moze to nie calkiem na temat, ale moze moglby mi ktos napisac w dwoch slowach co powinien miec moj nowy komp? Jaki procesor, RAM, karte graficzna itd... Nie gram w gry wogole, ale lubie sie pobawic programami 3d, grafika komputerowa i montowac filmy.

A tak z innej beczki, czy moge te filmy teraz gdzies zaladowac by zrobic z nich chociaz pare zrzutow? Czy np. QuickTime ma taka funkcje ?