Wiem, że się da. Nie, żebym specjalnie źle naświetlał, ale w przypadku czarno-białego reportażu podoba mi się taki wysoki kontrast - nadaję wyrazistości, charakteru. W BW nie przeszkadzaję mi też przepały/niedoświetlenia, czasem, nawet, ubogacają zdjęcie. Spójrz chociażby na prace Jeffa Ascougha, czy Cartiera-Bressona - nie przejmują się nimi, a ich zdjęcia zachwycają. Oczywiście, co jednemu się podoba, drugiemu nie musi, więc nie ma co dyskutowac. Ja nadal zamierzam właśnie tak obrabiac swoje streety.