W celu wyregulowania obiektywu samyang 8mm Falcon 8mm i.t.p.
1 dokręcić przednią soczewkę za pomocą dwóch szpikulców, które wkładamy w dwa otwory z przodu obiektywu. (soczewka lubi się wykręcić od czyszczenia przedniej soczewki ruchem okrężnym przeciwnym do ruchu wskazówek zegara)
2 zdejmujemy gumę z pierścienia ostrości. Zobaczymy tam trzy małe śrubki ustawione mniej więcej co 120* odpowiedzialne za właściwy opór podczas kręcenia pierścieniem ostrości. Jest też jedna większa śrubka to jest zderzak, który uniemożliwia nam całkowite wykręcenie przedniego tubusu, gdybyśmy przypadkiem sie zapomnieli w kręceniu pierścieniem ostrości. Jest jeszcze jeden szczegół otóż skala odległości jest przyklejona do pierścienia ostrości za pomocą ....... taśmy klejącej (żenada).
3 luzujemy wspomniane 3 śrubki i wykręcamy 1 grubszą śrubkę wspomnianą jako zderzak.
4 ustawiamy np. bateryjki w odległości która występuje na skali ostrości. np. 1 m
5 kręcimy pierścieniem ostrości aż uzyskamy zadowalającą nas ostrość na zdjęciu.
6 wkręcamy śrubkę (zderzak)
7 sprawdzamy czy skala odległości zgadza się z faktyczną odległością do bateryjek. Jeżeli nie to odklejamy wspomnianą wcześniej taśmę klejącą i obracamy pierścień ze skalą odległości na właściwą wartość.
8 wkręcamy wspomniane 3 śrubki a tym samym regulujemy właściwy dla siebie opór pierścienia ostrości.
9 zakładamy z powrotem gumę na pierścień ostrości.
10 cieszymy się z samodzielnie dokonanej regulacji.
Jeszcze na koniec uwaga szpikulce do przykręcenia przedniej soczewki powinny być właściwie dobrane pod względem średnicy za luźne mogą nam brzydko rozkalibrować otwory w aluminiowym pierścieniu. Oczywiście prace przy obiektywie powinny być przeprowadzone z należytą ostrożnością. Regulacja nie jest wybitnie trudna każdy z odrobiną smykałki do majsterkowania da sobie spokojnie radę szczególnie jak już to wszystko rozkręci i zrozumie jak to działa. Obiektyw na prawdę jest bardzo prosty w budowie. Mój Falcon już jest po mojej regulacji. Kupiłem nowy (ostatni w cenie 597PLN) w sklepie już z wadą po pierwszych testach wyszło mi że odległe przedmioty są ostrzejsze jeśli ustawię odległość na obiektywie 0,3m a jak ustawię nieskończoność to nigdzie nie ma ostrości. Po bliższych oględzinach wyszło mi że przedni tubus na 0,3m wysuwa się maksymalnie do przodu (ruch jest naprawdę minimalny) to wymyśliłem sobie że trzeba przednią soczewkę w jakiś sposób przesunąć do przodu. Znalazłem właśnie te dwa otwory z przodu obiektywu i doświadczalnie przez wykręcenie ustawiłem właściwą ostrość. Niestety skutek był taki że na przysłonie 3,5 obraz był ostry ale jakby z taką miękką poświatą. Na przysłonach od 5,6 efektu zjawy już nie było nie mniej męczył mnie fakt że w przypadku użycia niskiej przysłony mam jakieś dziwne duchy wokół obiektów. Po przekopaniu internetu znalazłem zdjęcie przekrój samiego w wysokiej rozdzielczości (ok 50 MB .jpg) i zrozumiałem że przednia grupa soczewek musi być w stałej odległości z następna grupą szkieł. Po dalszej wnikliwej analizie przekroju zobaczyłem że przedni tubus jest na bardzo drobnym gwincie. A to wszystko blokowane jest śrubką zderzakiem. Przepraszam za przy długi opis ale może to komuś się przyda. Myślę że 85mm 1.4 z tej samej stajni jest identycznie konstruowane. I metoda wyżej opisana może również tyczyć się 85mm. Posiadam również i ten obiektyw ale akurat z nim nie mam problemu i nie mam okazji do zajrzenia w jego trzewia.