Zawsze sie znajdzie jakis sprzet lepszy od drugiego. Tylko pytanie w ktorym miejscu ograniczeniem staje sie fotograf? Niestety dzis wiele przykladow pokazuje, ze jakis sprzet jest "LEPSZY" tylko na tabelce.

Chcialbym zobaczyc zdjecia wykonane 5D2 i Canonem 15mm F-E, na ktore patrzac ktos powie: "Kurcze, mam tylko 50D i Samyanga, nie jestem w stanie wykonac tak ciekawego zdjecia".

Jak ktos takie znajdzie, ja z wielka checia poogladam. Tylko do razu mowie - nie maja to byc tabelki i sample ostrosci.