Cytat:Napisał majadut
noga ją probowałam wepchnąć, pot na czoło mi spływał...
a gdzie były w tym czasie ręce?
Oj fotokor, wyobraźnia!
Rękoma ta nieszczęśniczka trzymała mocno aparat, a nóżką wpychała, najprawdopobobniej.
Nieprawdopodobna sytuacja...
Kiedyś moja była w podobny sposób załatwiła wózek podawczy w magnetowidzie.