Hmmmmmm... byłbyś pierwszym znanym "okazem", któremu udało się porysować to szkło. A jesteś pewien, że to rysa a nie ślad rozmazanego po szkle oleju albo inne podobne. Rysa jest tak nieprawdopodobna, że aż niemożliwa. Obejrzaleś matrycę dokładnie pod jakąś dużą lupą? To jest jednak powierzchnia "lustrzana" i może wyglądać jak rysa a naprawdę to rozsmarowane paprochy. Może pokaż jakieś zdjęcie z tą "rysą".
Spróbuj przeczyścić "na mokro" jakimś Eclipse albo innym alkoholem izopropylowym.
PS. Skąd jesteś? Bo może w okolicy ktoś mógłby Ci pomóc.