Witam. Czy ta Sigma 14/3,5 to przypadkiem nie jest szkło manualne? Po raz pierwszy słyszę o takim obiektywie (ale nie jestem alfą i omegą). Jeżeli to autofokus to pochodzi sprzed dobrych 15-tu lat. Strzelałem Sigmą 14/2,8 EX i podobała mi się całkiem, niestety ostrzyła nie tam gdzie trzeba z moim 10D. Z EOSem 100 było bez problemów. Z wad jakie nasuwają mi się po krótkim teście to bardzo wystająca do przodu soczewka jest narażona na uszkodzenia i otarcia, a przy tym nie można nakręcić żadnego filtra (w krajobrazowej fotografii to pewien niedostatek). Winietowanie jest wyraźne, tak jak w każdym obiektywie o podobnym zakresie (ja lubię winietowaie). Obiektyw jest podatny na odblaski- pod światło spada mocno kontrast- i mówię tu o obiektywie kilkuletnim- szkło starsze na ogół zachowują się jeszcze gorzej. Na pełnej klatce rzeczywiście 14mm "widzi wszystko" i "tylny plan" oddalony o 10 metrów majaczy gdzieś tam na horyzoncie. Strzelam czasem pejzaże na filmie i 14 mm wydaje mi się dość trudnym szkłem, ale z dużymi możliwościami- jak sam powiedziałeś: kadrowanie to Twoja już głowa... Jeżeli to szkło autofokus to każdy za tą cenę chciałby go mieć, nie zważając na wady. Jeśli manualne to i tak szersze niż wszystkie manuale M42. Tak czy siak o ile nie jest poważnie uszkodzone to jest warte grzechu.