śmieję się, bo temat luźny :-) i śmieję się, bo też mi się podoba :-)
ale rzuca mi się w oczy jedna rzecz: wszystkie te stare widoki są, że się tak wyrażę "sfotografowane" w przeciwieństwie do nowych, które są "pstryknięte".
Na starych poprawna perspektywa, a na nowych zbiegi perspektywiczne; mało tego, nowe zagracone tymi paskudnymi blaszakami (samochodami). Ten stary Świat jakoś bardziej mi się podoba....