posiadac, nie posiadam jakichś rewelacyjnych zdjęć a po drugie niebardzo można je publikować bez zgody więc to jest problem
dokładnie możńa złapań różne rzeczy (pasozyty, wirusy, choroby - ale tak czy tak to spowoduje mega sraczke
nie namawiam na "obóz harcerski" bo sam jestem harcerzem i obóz harcerski to poprostu wyjazd pod namioty i nic wspólnego z tym co napisałem niema.
jak coś możńa jechac na jakis obóz przetrwania (czasem organizowane przez harcerzy) a najlepiej samemu albo z druga osoba sobie coś takiego zorganizować w leasie odalonym od zabudowań (miasta) jakies 3-5 km aby zbytnio nikt sie nie pałętał, ale aby było tez na tyle blisko aby w razie W można bylo wrócic do domu.