No tak, zgadzam się a nawet popieram;-) Tylko, że daddylonglegs chyba miał coś innego na myśli - zresztą informer nie przejawia dylematu czy brać 450 czy 40D, a raczej kieruje się na tzw. segment "entry level", tj. 1000D lub 450D. Każdemu coś innego będzie pasować. Na podstawie jakości fotek z matrycy przy dolnych ISO (100-800) nie wydaje mi się, żeby amator był w stanie rozróżnić 1000D od 40D.
Moim zdaniem, jeśli Autor nie miał wcześniej do czynienia z lustrem Canona, to 1000D+kit będzie dobrym wyborem, żeby zapoznać się z filozofią działania lustrzanki, bez wydawania dużej kasy. Moim zdaniem nr2 to jeszcze lepiej zainwestować w prostą stałkę np. 50/1.8 lub 1.4 (bo zoom to i w kompaktach jest) i nauczyć się kadrowania, GO, ekspozycji, balansu bieli, późniejszej obróbki zdjęć, itd, itp. A kiedy warsztat zostanie opanowany to zająć się wyłącznie malowaniem światłem:grin:
ps: od lat szczenięcych, ze 20 zim już idę i do tego ostatniego jeszcze nie doszedłem, dopiero szukam drogi![]()