Generalnie wszyskie "przyjemne w odbiorze", dobra technika, kolory - ale ja tradycyjnie lubie najbardzie te w stylu 92. Moze czas pojsc krok dalej - i sprobowalbys programow w typu Helicon albo Combizym? Gdybym mial wiecej czasu i "serca" do makro pewnie sam bym sprobowal.
Widze, ze jednak "100" jest najczesciej w uzyciu - a jak tam "400"? U mnie z kolei "100" troche sie marnuje choc ostatnio uzylem jej do portretow z bardzo dobrym efektem (moim zdaniem....).
Pozdrawiam.