Ja po obróbce pojedynczego eventu robię "export as catalog" do katalogu z RAWami, po czym wywalam folder z Lightrooma. Archiwizację załatwiam Windowsem. Rzadko kiedy coś szukam po metadanych, keywordach itp, a robię dość dużo zdjęć (jakieś 150 000 w 2 lata)