co do koloru czy tak jak to ujałeś trupiego efektu to akurat moja stylizacja w PS'ie przez lekkie zdesaturowanie i zabawa suwakiem clarify, troche levelsów tez sie krecilo. swiatla w tych warunkach nie brakowalo stad mozna bylo poszalec z niskim iso ale uzywajać przy tym lampy do doswietlenia. wracajac do kwestii wystepowania blikow...ja nie neguje ich zalet, przeciwnie. bliki daja oczom przejzystosc i blask ale chodzi o ich wyglad. tak zeby nie byly to tylko dwa nienaturalne punkty ale owalne wieksze "plamki".
rownoczesnie ciagle czytam o sposobach uzywania zew. lampy blyskowej bo poki co slynny E-TTL II jest dla mnie calkiem niepojęty i najczesciej nie daje mi pożadanych efektow. poczatkowo pocieszalem sie ze zdjecia z kukułki nie wychodza no bo to slaba lampka wbudowana. teraz okazuje sie ze zewnetrzna pracuje na identycznej zasadzie wiec dosc usprawiedliwiania sie. czas sie tego nauczyc
takie pytanie jeszcze:
w trybie Av aparat dobiera takie czasy gdyby wcale nie uwzglednial faktu uzycia lampy. przykład: zdjecie w jasnym pokoju: przyslona 3.5 a czas jaki aparat dobiera to powiedzmy 1/10. w chwili wyzwolenia migawki lampa blyska i zdjecie jest przepalone. zatem jak mozna poprawnie zmierzyc swiatlo i co ew. skorygowac zeby mimo wszystko w Av i takich warunkach zrobic poprawne zdjecie(ale tak zeby aparat skrocil czas a nie przez kompensacje blysku)odpowiecie pewnie,ze od tego jest Tv albo M no ale w pierwszym nie mam wplywu na przyslone a w M -najlepiej ustawic krotki czas i niech sie lampa martwi?
pytanie drugie. kiedy aparat mierzy swiatlo zastane i jak to zrobic nieuzywając gwiazdki (FEL) (przepraszam za błedy merytoryczne...cóż, niewiedza...)