sonnar to dobry pomysl, sam chyba zrobie. ale po co drukowac, jak wystarczy na monitor rzucic?
dokladnie. choc nie tlumaczy, skad sie bierze ta tragedia. pisze :Zamieszczone przez Tomasz Golinski
,,Kupujac obiektyw warto sprawdzic, czy nadaje sie do fotografii kolorowej, bo wcale tak byc nie musi. Sa obiektywy, nie tylko starej daty, ktore sie nie nadaja. Najlatwiej to sprawdzic fotografujac -na filmie diapozytowym i z calkowicie otwarta przeslona obiektywu - cos czerwonego i zielonego jednoczesnie, na przyklad kolorowa tkanine. Mozna wtedy zobaczyc, czy fakture czerwonej czesci tkaniny obiektyw odwzorowuje rownie ostro, jak zielonej. Kto tego nie zrobi, moze zafundowac sobie czrwone nieszczescie. Jakie? Takie, jakie mozna zobaczyc w telewizyjnych audycjach sportowych, gdy zawodnicy w czerwonych koszulkach zamieniaja sie, za sprawa kiepskich obiektywow starych kamer, w poruszajace sie zwawo po ekranie czerwone, jakby aerografem malowane plamy. Warto tez przyjac do wiadomosci, ze wprawdzie marka i model aparatu wplywaja na wygode pracy i prestiz, ale to obiektyw decyduje o jakosci obrazu fotograficznego.'' (Andrzej A. Mroczek, ''Ksiazka o fotografowaniu'', str. 17)
czyli jest tez info ,,jak testowac''![]()
Ostatnio edytowane przez gawryl ; 01-08-2005 o 22:42
350d, KIT 18-55, 50/f1.8, 100-300/f4.5-5.6 USM, 420EX. www.gawryl.pl
Faktycznie, przedobrzyłem. HP na mnie zarobi.Zamieszczone przez Tomasz Golinski
ELAN 7 | 350D + kit | Tamron 28-75/2.8 | Canon 50/1.8 | Sigma 70-300 APO MS II |
Hura! Dekielek wreszcie odpocznie! BF/FF juz dawno sie znudzil - mamy nowe grabki w piaskownicy ;-)Zamieszczone przez gawryl
A tak na serio to moja teoria jesy taka:
Aby zaburzyc fale o pewnej dlugosci potrzebny jest przedmiot o dlugosci przynajmniej rownej dlugosci fali, stad skoro czerwony jest "nadluzszy" to przy nim zdjecie (a moze nawet obiektyw) jest najmniej ostre. Wnioskuje tak np na podstawie "laserow" wykorzystywanych w czytnkach cd/dvd, gdzie zwiekszenie gestosci zapisu wiazalo sie z przejsciem na krotsze fale; oswietlamy swiatlem o krotszej fali rejestrujemy wiecej szczegolow przedmiotu.
Swiatlo sloneczne to cale spektrum ale czerwone przedmioty odbijaja tylko swiatlo czerwone, a wiec musza byc wieksze aby zaburzyc bieg fal "czerwonych" niz przedmioty, ktorym udaje sie zaburzyc bieg fal np "niebieskich". Gdybys badal ta sama tablice powiedzmy radarem pracujacym w zakresie 1m to nie wykrylbys nic poza sama tablica.
Oczywiscie moge sie okrutnie mylic bo na zajeciach z fizyki spalem ;-)
Ale tak wydaje mi sie logicznie.
ok, brne dalej, a jak sie wylicza ilosc lini na mm dla obiektywu?Czy nei ma tu jakiejs zaleznosci od dlugosci fali?
juz prawie, jeszcze tylko jedne maly krok...Zamieszczone przez Tomasz Golinski
No bo musi byc jakas zaleznosc, a nie tak ze te obiektywy nie lubia czerwonego a te na tej polce na gorze to z bialym sobie nie radza![]()
Zapewne jest, ale miedzy czerwonym a fioletem roznica jest tylko dwukrotna, wiec nie sadze, ze to wplyw tego efektu, ale moge sie mylic.Zamieszczone przez gonzo44
BTW. Moja uwaga o matematykach miala byc do Akustyka, nie do Gonza.