Hm. Streetfoto to nie mój rewir, ale ostatnio chodzi mi po głowie manualny lustrzany Samyang 500/6,3 mirror i strzelanie na ulicy z odległości 50m od obiektu... Mój sposób na zdjęcia podchwycone z ukrycia to strzelanie "pozowanych" zdjęć żonie, znajomym czy dziecku, a tak naprawdę celowanie nad ich ramieniem w jakiś bardziej odległy cel. Ale na pewno nie jest to zbyt czyste moralnie...
Świąteczne pozdrowienia