Page 1 of 6 123 ... LastLast
Results 1 to 10 of 53

Thread: zostać niezauważonym

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Join Date
    Sep 2006
    Posts
    25

    Default zostać niezauważonym

    odwieczny problem streetowców jak wejść blisko w sytuację z aparatem i zostać niezauważonym? Interesują mnie techniczne rozwiązania jakich używacie.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Slider's Avatar
    Join Date
    Sep 2008
    Posts
    1,052

    Default

    Quote Originally Posted by dkocur View Post
    odwieczny problem streetowców jak wejść blisko w sytuację z aparatem i zostać niezauważonym?
    Nie spełnia to wymogu "niewidzialności", ale może pomóc w pojerzeniu paru ciekawych sytuacji i nie być postrzeganym jako natręt z aparatem..

    http://www.fotografuj.pl/News/Szpieg...y_Lens/id/2549

    Z drugiej strony wygląda to trochę bezsensownie, bo każdy kto choć raz widział lustrzankę na oczy wie, że żaden obiektyw nie może miec dziury z boku, a osłona przeciwsloneczna z czymś takim, to nieporozumienie, tak więc to tylko kwestia czasu, aż zostaniesz zdemaskowany i opisany w gazetach jako "bezczelny podglądacz":grin:
    Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.

  3. #3
    Zablokowany
    Join Date
    Nov 2006
    Location
    Poznań
    Age
    35
    Posts
    4,359

    Default

    http://www.youtube.com/watch?v=wMp_ITBQqPk - film nagrany kamerą cyfrową umieszczoną w zielonej torbie wojskowej z wyciętą dziurą na obiektyw. Torba była noszona tak jak torba - pasek na ramieniu, torba na wysokości miednicy. Większość ludzi w autobusie się nie skapowała. Jednak kamera to nie aparat, więc nie wiem czy patent się przyda.

    Czasami można po prostu mieć aparat przewieszony na szyi i ręką opierającą się na korpusie naciskać spust, ale niestety - lustro kłapie, więc w cichych miejscach prawdopodobnie będziemy zdemaskowani.

    Według mnie to po prostu trzeba być pewnym siebie, nawiązać pewnego rodzaju kontakt z osobą fotografowaną, zyskać jej zaufanie, a nie kombinować, ukrywać się, robić podchody. Spora część po takim bezsłownym przywitaniu będzie kontynuować wykonywaną czynność. Inni zgodzą się na zdjęcia po krótkiej rozmowie.

    Było coś o tym w filmie War Photographer.

  4. #4
    Cenzor MacGyver's Avatar
    Join Date
    Apr 2006
    Location
    Wrocław
    Age
    47
    Posts
    7,043
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  5. #5
    Pełne uzależnienie Krzychu's Avatar
    Join Date
    Aug 2004
    Location
    Ambush Country
    Age
    49
    Posts
    3,611

    Default

    Ghillie Suit... ;-)
    Pozdrowienia,
    KZ
    KZ Aviation Photography

  6. #6
    Zablokowany
    Join Date
    Nov 2006
    Location
    Poznań
    Age
    35
    Posts
    4,359

    Default

    Tjaa, wersja "płytki chodnikowe + bruk z domieszką asfaltu" :P

  7. #7
    Bywalec
    Join Date
    Sep 2004
    Location
    Szczecin
    Age
    37
    Posts
    136

    Default

    W pewnym stopniu muszę zgodzić się z Micles'em. Bez pewności siebie i pewności tego, że nie robisz nic złego nie ma co wychodzić na ulicę z aparatem. Fotografia uliczna jest uważana za bardzo humanitarną, więc bez otwartości na innych ludzi będzie ciężko.

    Ważne jest aby zaplanować sobie kadr już w głowie i dopiero wtedy podnieść na bardzo krótką chwilę aparat do oka, nacisnąć spust migawki i... uśmiechnąć się Uśmiech na twarzy to podstawa, zresztą jeżeli fotografia sprawia Ci radość nie trudno o niego.

    Polecam obejrzeć: http://www.youtube.com/watch?v=5Qjym5uliDw
    A tutaj zupełnie skrajny przypadek, nie wiem czy bym się odważył: http://www.youtube.com/watch?v=kkIWW6vwrvM

  8. #8
    Pełne uzależnienie Slider's Avatar
    Join Date
    Sep 2008
    Posts
    1,052

    Default

    Quote Originally Posted by Elandril View Post
    A tutaj zupełnie skrajny przypadek, nie wiem czy bym się odważył: http://www.youtube.com/watch?v=kkIWW6vwrvM
    Hmm.. Chyba właśnie do takich efektów Canon dał ten swój offshoe 60cm..:rolleyes:

    Jeszcze co do street photo, bez zwracania na siebie uwagi, to dobrym patentem są kompakty. Ja, gdy zależy mi na dyskrecji w mieście chodzę, mając S3 zawieszkonego na szyi, dyndającego gdzieś w okolicy przepony, wyświetlacz mam na przegubie, więc kadrowanie nie stanowi problemu, a że dodatkowo duży zoom, to tylko życie ułatwia..:-) No i lustro nie kłapie..

    Pozdrawiam
    Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.

  9. #9
    Początki nałogu
    Join Date
    Jul 2008
    Posts
    274

    Default

    W gruncie rzeczy to chyba nie istnieje przepis na pozostanie niezauważalnym, raczej należy starać się zostać zaakceptowanym i tu raczej chowanie się nie pomaga.

  10. #10

    Default

    Hm. Streetfoto to nie mój rewir, ale ostatnio chodzi mi po głowie manualny lustrzany Samyang 500/6,3 mirror i strzelanie na ulicy z odległości 50m od obiektu... Mój sposób na zdjęcia podchwycone z ukrycia to strzelanie "pozowanych" zdjęć żonie, znajomym czy dziecku, a tak naprawdę celowanie nad ich ramieniem w jakiś bardziej odległy cel. Ale na pewno nie jest to zbyt czyste moralnie...
    Świąteczne pozdrowienia

Page 1 of 6 123 ... LastLast

Posting Permissions

  • You may not post new threads
  • You may not post replies
  • You may not post attachments
  • You may not edit your posts
  •