raczej nie bo raczej go oddam (jeszcze chyba mam możliwość) jak nie będzie wyjścia to coś popróbuje . Ogólnie miło się pracuje ale nawet jak założy się "dandelionami" to jego prędkość pracy ostrzenia jest dla mnie za wolna, dla idącego człowieka w stronę obiektywu jest tylko jedna szansa na trafienie bo pierśceiń ostrzenia stawia opór i nie da się szybko przelecieć przez pół skali i szukać tego punktu "0". może za nawy jest i sie wyrobi ale ja nie robię sesji tak że mam czas na próby ostrości. na pewno LV by tu pomogło nawet ( może jutro go podepnę pod 50d u kolegi i zdam relacje, tak na prędko.