Bardzo fajnie wychodzą takie fotki w przyrodzie jak twoja Roqfort, bo blokowiska to mi się trochę znudziły - niewielka sztuka i poświęcenie wychylić nos za okno i walić seriami- dobrze mają ci co mieszkają na wsi. A ja to mam zawsze pecha... co jest burza to jestem bez aparatu
, a jak juz mam ze sobą to jest mało błyskawic :razz:. Jeśli mowa o łatwości focena błyskawić to trzeba zauważyć że szerokim kątem to nie problem coś złapać, próbujcie porobić błyskawice przez dłuższe ogniskowe
. Moje ostatnie burzowe fotki:
1. ISO 200, 12s, f/5.6
2. ISO 100, 10s, f/10