Prawda jest ze Reichmann wyrosl na wielkiego guru. Ma facet ogromne doswiadczenie w sprzecie i technice i chwala mu za to. Przynajmniej mozemy sie od niego czegos nauczyc. Co prawda zdarzaly sie mu juz nie raz testy-knoty, zrobione byle jak za co zbieral potem baty np na forum dpreview.
Wycieczki z Reichmannem chocby nie wiem ile kosztowaly sprzedaja sie na pniu (To niewazne ze mozna to zorganizowac znacznie taniej - amatorzy w USA maja pieniadze).
Czasem jest wiec to troche smieszne - taki troche owczy ped. No ale mozna potem mowic: "Dlaczego to zdjecie Ci sie nie podoba? Reichmann mi mowil ze to wlasnie tak trzeba bylo zrobic wiec musi byc dobre!"
No i jest tez tak jak pisze snowbarder - sa tacy ktorzy za wszelka cene beda uzywac np. najwiekszego z duzych formatow bo ich na to stac wiec sie przynajmniej wyroznia od tego pospolstwa ktore nakupilo 20D i pstrykaja wokol.