Jednak podejscie: "nie krytykuj bo wyjda twoje kompleksy" jest dla mnie bardzo niezdrowe. Jestem jakos tam wyrobiony, widzielem sporo wystaw, znam parace wielu najwiekszych fotografow swiata, fotografia dla mnie to nie tylko plfoto, ale lata rozmow ze znajmomi i moimi "mistrzami", przeczytane ksiazki, jakas tam wiedza z zakresu historii sztuki, a na koncu powiem niskromnie: posaiadam nawet pewna wrazliwosc

Jezeli taki czlowiek nie moze sobie pzowolic na okreslienie zdjec jako "nieciekawe", tylko dlatego ze zrobil je autor popularnej strony z belkotliwymi felitonami, to w ogole sens wszelkiej dyskusji jest watpliwy
