ja bym zrobil tak
albo jeszcze bardziej rozjasnil skore
jednak z tak malego jpg'a nie da sie wiecej wycisnac
Ostatnio edytowane przez punky ; 08-04-2009 o 16:22
R6 + S17-35 + 24-70/2.8 + 50/1.8 + 85/1.8 + 70-200/2.8
Ex Sony a6500, 70D, 40D, 30D
Hmm.. Ucięcie hostessy po prawej faktycznie miało jakiś sens, bo i tak niewiele było jej widać, ale w tym wypadku jest zdecydowanie za ciemno. Jak zauażyłes, wszyscy koledzy starali się rozjaśnić zdjęcie i IHMO był to krok w dobrą stronę:-)
Swojej wersji nie bedę pokazywał, bo pierwsza wersja przeróbki rediconnn'a jest najbliższa mojemu gustowi i pewnie coś w tym stylu bym stworzył.. Może też coś gorszego, więc wolę nie pokazywać..![]()
Canon PowerShot S3 IS, Canon Lens 36-432mm f/2.7-f/3.5 IS USM, dekieLek na obiektyw, pasek, Lampa wbudowana SpeedLite, VeLbon CX200, Literatura, Karty pamięci SanDisk uLtra III 2.0 GB, Adapter, CoreL Paint Shop Pro Photo X2, Lenspen mini Pro.
A ja to widze tak:
Pytanie bylo "Jak byscie to obrobili", a nie co sadzisz o tej focie.
Mimo wszystko pozdrawiam i dziekuje za konstruktywna krytyke uzycia 3 suwaków w PS'ie.
Ja bym tego nie obrabiała tylko nowe zdjęcie zrobiłaUważam, że spapranych fot nie ma sensu ratować....bo po co?! Nie żal Ci czasu?
Tzn. tak teoria mówio praktykę mnie nie pytajcie;p
TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się
bo może nieraz na "spapranej focie" uda się uchwycić ulotną chwilę, jakieś niesamowite ujęcie, które nigdy nie się nie powtórzy.
To tym bardziej po takiej porażce fotograf powinien uderzyć się w pierś i doszkalać warsztat foto a nie graficzny zamiast na siłę ratować coś co nie będzie miało wartości..no może poza sentymentem.
Tzn. tak teoria mówio praktykę mnie nie pytajcie;p
TU możesz przypuścić atak odwetowy, nie krępuj się