Widać do wszystkiego domorosły filozof moze dorobić teorię. Za moich szczenięcych lat to była przysłona i kropka. Za przesłonę walili po dupie.
Przy-słona bo przy-słania światło w obiektywie a nie prze-słania. Przesłanie po polsku znaczy coś innego.
Niektórzy obie formy uważają za poprawne.