Hmm, ja jak mam jakiegoś denerwującego (w sensie wizjera, bo oczywiście na zdjęcia to nie wpływa) paprocha, to dmuchnę gruchą raz czy dwa. Ale "fizycznie" to bym się raczej nie odważył![]()
Hmm, ja jak mam jakiegoś denerwującego (w sensie wizjera, bo oczywiście na zdjęcia to nie wpływa) paprocha, to dmuchnę gruchą raz czy dwa. Ale "fizycznie" to bym się raczej nie odważył![]()
Może szczota druciana...?
Żartuję, jestem po kilku browcach...![]()