Pokaż wyniki od 1 do 10 z 38

Wątek: Obrobka foto; tuszowanie braku umiejetnosci czy ...?

Mieszany widok

  1. #1
    Coś już napisał
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    61

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez sid Zobacz posta
    Może się mylę, ale Ty nie oczekujesz argumentów, w ogóle nie przewidujesz takiej możliwości, że ktoś inny ma racje. Wiesz, że Ty masz racje i kropka. Już od początku zastrzegasz, by nikt nie odważył się Ciebie pouczać. Chcesz usłyszeć tych, którzy Twoją racje potwierdzą i zignorować resztę. Czy taki temat ma sens na forum dyskusyjnym?

    Moim zdaniem jeśli od razu zamyka się drogę wszelakim argumentom, to nie ma sensu.

    Ale mimo wszystko zadam pytanie właśnie o format RAW. Otrzymujemy zdjęcie, które nawet nie ma przypisanych kolorów do poszczególnych pikseli. Możemy je otworzyć w zasadzie tylko w programach do obróbki i wywoływania RAW-ów takich jak plugin do Photoshopa. Z jednej strony jest to najbardziej surowy z możliwych, zapis tego co zarejestrowała matryca. Z drugiej nie nadaje się do jakiejkolwiek formy publicznej prezentacji. Jak negatyw.
    Sam proces wywołania RAW-a daje ogromny stopień kontroli i modyfikacji. Coraz większy z resztą. Gdzie w takim razie jest granica modyfikacji?

    Moim zdaniem przykład ze sportowcami jest zupełnie nietrafiony. Umiejętności graficzne to też talent, a nie doping czy oszustwo. Z dopingiem sportowym można porównać pokazywanie nieswojego zdjęcia, jako swoje własne. To i to to oszustwo. Czy własna ciężka praca, lata doświadczenia i praktyki to oszustwo? Co za różnica czy trenuje się na bieżni, czy trenuje się z aparatem w ręku, czy trenuje się z programem, którego obsługa wymaga nie mniejszego kunsztu niż samo fotografowanie?
    A jeżeli ktoś jest naprawdę świetnym fotografem z wieloletnim doświadczeniem --> i <-- doświadczonym grafikiem z latami praktyki? To znaczy, że jest oszustem?
    Umiejetnosci graficzne = praca jako grafik komputerowy.
    Fotografia - fotograf - mieszanie grafiki i fotografi to owszem, wspolczesne czasy... Od poczatku jednak przedstawialam, ze moje zdanie jest takie, a nie inne, a was pytalam co wolicie - liczac sie z argumentami, ale bez jechania po czyjejs marnej wiedzy itp..bo widze, ze do tego to zmierza. Zupelnie niepotrzebne wypominanie etc.



    Powiedzmy, ze macie egzamin; w rece aparat (no, dla ulatwienia
    cyfrowy; lustrzanke) i ustawienia manualne do
    wykorzystania; moze byc priorytet przeslony itp - dowolnie
    (byle nie automatyka) - macie zrobic zdjecie i oddac je w
    pierwszej postaci, bez obrobki na programie... i co myslicie?
    a) "no trudno..bedzie jak bedzie"
    b) "dam rade:P"
    c) "uh..wycofuje sie",
    d) "jestem pewien/pewna moich umiejetnosci - nie obawiam sie"

  2. #2
    Uzależniony
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    Warszawa
    Posty
    643

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tymczasowa Zobacz posta
    Od poczatku jednak przedstawialam, ze moje zdanie jest takie, a nie inne, a was pytalam co wolicie - liczac sie z argumentami, ale bez jechania po czyjejs marnej wiedzy itp..bo widze, ze do tego to zmierza. Zupelnie niepotrzebne wypominanie etc.
    Umieściłaś tę wypowiedź zaraz po zacytowaniu mojego fragmentu, wiec odnosi się do mnie, jak mniemam. Mogę dowiedzieć się gdzie jechałem po marnej wiedzy lub gdzie do tego zmierzałem? Gdzie niepotrzebnie wypominałem?

    Ja się z tego wypisuję. Temat się kupy nie trzyma. Zostałem potraktowany zbiorowo za resztę forumowiczów, do tego nie doczekałem się odpowiedzi na zadanie pytania. Dla mnie, zmarnowany czas. Po co mam się angażować w odpisywanie komuś na poważnie, skoro sam traktowany poważnie nie jestem.

  3. #3
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    Można by spróbować to ująć tak: mam zlecenie np. na zdjęcie dokumentacyjne,wiernie pokazujące [zgodnie z jakims profilem ]np,kwiaty,tkaninę czy też próbki farb.Probowalaś coś takiego zrobić?A wierna dokumentacyjna fotka salonu z meblami ,dywanem, zasłonami itp.Potrafisz to sfotografować tak jak piszesz: z aparatu i już? To jestem pełen podziwu i z chęcią się tego nauczę od Ciebie.Bo mimo wielu lat ciągłej nauki nawet sobie tego nie wyobrażam.

  4. #4
    Pełne uzależnienie PREMIUM member Awatar MMM
    Dołączył
    Mar 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    47
    Posty
    4 250

    Domyślnie

    Jak jest dobre światło do zdjęcia to od razu z aparatu wychodzi dobre i nic nie trzeba ruszać :-). Po swoich zdjęciach widzę że obróbki jest tym więcej im było gorsze światło i gorsze kontrasty.
    Problem w tym że idealne warunki w przyrodzie występują bardzo rzadko i tu się zaczyna pole do popisu dla fotografa. Od niedawna pomagam sobie w plenerach softboxem i od razu ilość obróbki spadła prawie do zera. I jak dla mnie takie zdjęcia są najlepsze i wyglądają najbardziej naturalnie.

    Naprawdę wszystko zależy tylko od światła, jeśli da się zrobić dobre lub ma się po prostu szczęście to obróbka takiego foto trwa 5 minut i polega co najwyżej na usunięciu niedoskonałości cery
    www.digart.pl/zoom/3113025

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Bydgoszcz.
    Posty
    3 468

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MMM Zobacz posta
    Jak jest dobre światło do zdjęcia to od razu z aparatu wychodzi dobre i nic nie trzeba ruszać :-). Po swoich zdjęciach widzę że obróbki jest tym więcej im było gorsze światło i gorsze kontrasty.
    Problem w tym że idealne warunki w przyrodzie występują bardzo rzadko i tu się zaczyna pole do popisu dla fotografa. Od niedawna pomagam sobie w plenerach softboxem i od razu ilość obróbki spadła prawie do zera. I jak dla mnie takie zdjęcia są najlepsze i wyglądają najbardziej naturalnie.

    Naprawdę wszystko zależy tylko od światła, jeśli da się zrobić dobre lub ma się po prostu szczęście to obróbka takiego foto trwa 5 minut i polega co najwyżej na usunięciu niedoskonałości cery
    www.digart.pl/zoom/3113025
    Jasne. :smile: Każdy robi takie zdjęcia.Szczególnie w studio lub w plenerze z lampami [bo panuje sie nad światłem].Trudniej zapewne w zastanym,ale też.
    Problem w tym że droga do takich umiejętności prowadzi przez naukę wpływania na zdjęcie np.przez pięć minut Pozdrawiam

  6. #6
    Moderator Awatar Janusz Body
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    72
    Posty
    5 757

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez janmar Zobacz posta
    .....Potrafisz to sfotografować tak jak piszesz: z aparatu i już? To jestem pełen podziwu i z chęcią się tego nauczę od Ciebie.Bo mimo wielu lat ciągłej nauki nawet sobie tego nie wyobrażam.

    Da się. Da się. 99% userów "małpek" tak ma.

    Zdarza się, że zdjęcie z aparatu jest tak dobre, że nic w nim nie trzeba poprawiać. W reporterskich 99% procent zdjęć "do druku" tak ma. Nie może być inaczej bo kto ma czas na obróbkę. http://canon-board.info/showthread.php?t=20393 Zdjęcia rodzinne, pamiątkowe, z imprezki u cioci Zuzi - to wszystko są zdjęcia "prosto z aparatu" tylko... no właśnie nie one trafiają do annałów fotografii, nie "przechodzą do historii" itp. Ansel Adams nad każdym zdjęciem sporo parcował w ciemni. A czym się różni wołanie w ciemni od wołania w ciemni cyfrowej? Po ciemni cyfrowej nie mam plam na spodniach. To jedyna różnica...


    Cytat Zamieszczone przez Toffic Zobacz posta
    ... iż poprawiam to, co dzisiejsza technologia (hardware i software, tak tak, ten w aparacie) nie potrafi.

    Ja poprawiam własną nieudolność. Aparat jest doskonały. Rejestruje to co ma "z przodu obiektywu". To niekoniecznie musi być ładne, interesujące, poprawne, przyzwoite... obrabiając zdjęcie mogę pokazać sój osobisty stosunek do tego co na obrazku. To samo - w sensie obrazka - może wyrażać radość, śmiech, ból i smutek - zależy od tego JAK zostało namalowane. Tak namalowane przez fotografa w post-processingu.


    Ponieważ tytuł wątku jest "tuszowanie..." podam przykład.

    z aparatu bez obróbki - tak to widział aparat:




    i po obróbce:




    Obydwa są równie nieciekawe ale... bardziej chodzi o pokazanie tego co można ze zdjęcia "wyciągnąć" Obydwa są z tego samego RAWa.


    Pozdrówka


    EDIT: Aha, górne jest bardziej wierne temu co widzialy moje oczy.
    Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 03-04-2009 o 22:09 Powód: Automerged Doublepost

    Janusz,
    Old enough to know better - but I do it anyway.

  7. #7
    Bywalec Awatar Toffic
    Dołączył
    May 2005
    Miasto
    Dąbrowa Górnicza
    Wiek
    58
    Posty
    235

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Janusz Body Zobacz posta
    ...[ciach]
    Zdarza się, że zdjęcie z aparatu jest tak dobre, że nic w nim nie trzeba poprawiać.
    ...[ciach]...
    Ja poprawiam własną nieudolność. Aparat jest doskonały. Rejestruje to co ma "z przodu obiektywu".
    No właśnie, zdarza się... czasami.
    A z tą doskonałością aparatu tak bym nie szarżował. Doskonałe to są nasze oczy. Niektórzy, by mieć doskonałe zdjęcia targają ze sobą lampy, softboxy, filtry i inne graty. Na pewno aparat sam w sobie może wydawać się doskonały - w sensie wytworu umysłu i rąk ludzkich, ale na pewno w przyszłości będą lepsze, doskonalsze. Do tego dochodzi jeszcze przecież optyka, której do doskonałości też trochę brakuje.
    Fotografia

    fotoseo - Katalog stron fotograficznych

  8. #8
    Grzeczny i układny podpis Awatar Merde
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    46
    Posty
    7 756

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Toffic Zobacz posta
    No właśnie, zdarza się... czasami.
    A z tą doskonałością aparatu tak bym nie szarżował. Doskonałe to są nasze oczy.
    Oj, z doskonałością naszych oczu jeszcze bardziej trzeba uważać. Gdyby nie "Photoshop" między uszami nie śmiałbyś ich porównać nawet do najzwyklejszego kita ;-)
    I don't pretend to understand Brannigan's Law. I merely enforce it

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •