A jakie to ma znaczenie ? W analogowej fotografii jedynym sposobem na fotografię bez ingerencji jest slajd. Przy negatywie ta ingerencja w postaci laboranta i korekcji barwnej (nawet jak proces jest całkowicie analogowy) nie wspominając o współczesnych cyfrowych minilabach i odbitkach z nich... Poczytaj sobie o Adamsie i tym jak powstawały jego prace...
Teorie o braki ingerencji w zdjęcia szerzą Ci którzy nie zauważyli (z różnych powodów - najczęściej miernej wiedzy) że w zdjęcia ingerowało się zawsze, zmienił się tylko sposób tej ingerencji co jest _całkowicie_ bez znaczenia...