Oczywiście, że Leicę kupuje się głównie dla tego czerwonego znaczka
Jak pisałem, nie przeprowadzałem jakichś testów tych sprzętów- to są dla mnie point&shooty czyli wyciągnij z kieszeni i pstryknij fotkę. Do tych celów ixusik jest ok, leica też była, może też była w tym czy tamtym lepsza, ale jak napisałem nie usprawiedliwia to różnicy w cenie. Dla mnie przynajmniej.
Czasem się zastanawiam nad czymś do kieszeni, i dziś chyba dałbym szansę G10,11 lub 12.
Pozdrawiam.