Grzesiu, ale odbijać musisz mieć co. A jeżeli ma być co, to nie może być popierdółka. Popierdółką będziesz musiał robić to samo co kukułkę, walić w pysk i będzie równie źle.
SB-600 ustawiam w średniej wielkości pokoju na 1/4 mocy, żeby z ISO 100 i odbiciem od sufitu w normalnym pomieszczeniu mieć swobodę na f3.3.
W rozwiązaniu z RF-602, wstawiasz lampę na szafę z palnikiem w sufit i nie przejmując się niczym innym niż kadrem pstrykasz na f3.3 1/60s. Czego Ci trzeba więcej? Ba, zmienisz aparat i dalej będziesz mógł robić to samo.
OT: a'la ricohowy eksplodujący dekielek JJC, dedykowany do LX5, nabyty u Fripersów za 65 zł działa bardzo dobrze. Mocne +1 do wygody.